A. Musiał, Bony kopalni "Knurów", GROSZ VII-IX, 2002 R.*Kwartalnik*Nr 90,
Knurów, to niewielkie miasto, położone na południe od Gliwic. Pierwsze wzmianki historyczne o Knurowie (Cnurowicz, Knurow) pochodzą z 1330 r. Miasto żyło i dalej żyje w cieniu Gliwic, Rybnika czy Zabrza. Jednym z najważniejszych obiektów przemysłowych Knurowa jest kopalnia "Knurów", wokół której skupia się życie tego miasta, a brak jej spowoduje śmierć tego miasta. Kopalnia nie jest jeszcze taka stara, (porównując ją z wiekiem kopalń Zagłębia Dąbrowskiego czy innych kopalń Górnego Śląska), ponieważ zbudowano ją w latach 1903 1912.
Pierwsze wydobycie węgla nastąpiło w 1906 roku. W 1979 roku wydobycie kopalni wynosiło 4,777 mln ton, teraz wynosi ok. 4 mln ton. Knurów był emitentem bonów zastępczych, upamiętniających powrót Knurowa do Polski po III. Powstaniu Śląskim. Te kolorowe bony o nominale l, 2, 5 Mk są niejako sztandarowymi bonami polskimi na Górnym Śląsku w czasach, kiedy emitenci niemieccy zalewali tego rodzaju pieniądzem nie tylko Śląsk.
Kopalnia "Knurów" znana jest w numizmatyce już wcześniej niż bony gminy knurowskiej z 1922 r. To właśnie jeńcy wojenni, zatrudnieni w tej kopalni, zostali "zaopatrzeni" w pieniądz zastępczy o nominale 5 Mk. Na bonie emisji z 12.08.1914 r., przystawiono stempel "Nur für Kriegsgefangene" i stał się on pieniądzem dla określonej grupy ludzi, 12.11.1918 r. wznowiono emisję bonów zastępczych. Wydano bony o nominale 20 i 50 Mk, z datą ważności tylko do 10.12.1918 r. Na wszystkich bonach, tych z 1914 i tych z 1918 roku, znajdują się pieczęcie emitenta: "KGL. GRUBENBETRIEBSKASSE KNURÓW". Te jednostronne bony można ostatnio spotkać na wielu aukcjach numizmatycznych. Przedmiotem niniejszego opracowania będą jednak bony kop. "Knurów" takie, które są jeszcze nieznane.
W 1987 r. podczas moich poszukiwań śląskiego pieniądza zastępczego, napotkałem w zbiorze J. Rewuckiego z Gliwic, zmarłego w 1994 r. nieznane mi bony z kop. "Knurów". Drogą wymiany wszedłem w ich posiadanie. Były to nominały: 5, 20, 50, 100, 500 zł. Pięć lat później we Wrocławiu znalazłem bon 2000 zł, który dołączyłem do zbioru. Rozpocząłem poszukiwania informacji na temat tego pieniądza u emitenta. Tu jednak napotkałem na niemiłą niespodziankę, nikt nic nie wiedział na ich temat. Główną przyczyną było to, że kopalnia w latach 1945 1957 należała do nieistniejącego już Gliwickiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego. To właśnie w "Zjednoczeniach" były w tym czasie zlokalizowane światłokopiarnie, gdzie wykonywano mapy i inne druki na zamówienie kopalń. Wykonywano je na papierze światłoczułym. Na kopalniach nie było w tym czasie takich pracowni z wielu /powodów /m. innymi możliwość druku ulotek/. Bony wykonane na papierze światłoczułym są jednostronne i posiadają napis, który wiele wyjaśnia: "Bon do nabywania materiałów z magazynu
zakładowego przez poszczególne oddziały". Czyżby były to bony z programu naprawczego kopalń, (jakże modnego dzisiaj)?. Każdy oddział kopalni to od kilkudziesięciu do kilkuset ludzi. Zarządzanie takim zespołem ludzi /często więźniów, jeńców, przymusowych robotników, żołnierzy lub zgoła przypadkowych osób/, wymagało nie lada umiejętności. Do tego przychodziła nasza narodowa zdolność do "organizowania" wszystkiego, co może się na coś przydać. Z kopalni wynosiło się gwoździe, kable, materiały budowlane i inne przedmioty, należy zwrócić uwagę na to, że był to czas powojenny i na wszystko było zapotrzebowanie. Węgiel w tych czasach miał priorytet a kopalniom dostarczano wszelkie materiały potrzebne do jego wydobycia. Przecież węgiel był naszym jedynym towarem eksportowym i kiedy okazało się, że zużycie materiałów jest większe niż wszelkiego rodzaju normy przewidywały, spróbowano ukrócić ich wypływ z magazynu.
W skład GZPW wchodziły kopalnie: Bielszowice, Gliwice, Makoszowy, Knurów, Sośnica, Zabrze Wschód, Zabrze Zachód. Może to, iż kopalnia "Knurów" miała już kontakt z pieniądzem zastępczym, spowodowało emisję bonów właśnie dla tej kopalni. Wielkość nominału oraz sposób wykonania bonów świadczy o tym, że bony wydano po 1950 roku, kiedy to do obiegu weszły banknoty emisji 1948 r. Za tym przemawia również sposób wykonania bonu o nominale 5 zł, oraz wiele zbieżnych z obiegowymi banknotami szczegółów, wykorzystanych przy wykonywaniu poszczególnych nominałów. Dziwi fakt emisji nominału 2000 zł, który NBP puścił do obiegu dopiero w 1977 r., ale prawdopodobnie była potrzeba emisji tego nominału do rozliczeń pomiędzy oddziałami kopalni a magazynem. Bony nie posiadają numeracji, mają miejsce na podpis dyrektora zakładu (zakład górniczy to kopalnia), ale tylko bon o nominale 2000 zł ma taki podpis. Może kierownicy poszczególnych oddziałów (przeważnie z tzw. "awansu społecznego") mieli tak duże zaufanie swoich zwierzchników, ze odbierali od księgowego lub kasjera tylko odpowiednie kwoty, a dyrekcji kopalni nie było na rękę, aby ktoś wiedział ile i na jaką kwotę jest tych bonów w obiegu.
Myślę, że do czasu jak nie znajdziemy jakiegoś zarządzenia dotyczącego obiegu tych bonów na terenie kopalni "Knurów", to ich nakład, projektant, nominały czy brak podpisów dyrektora pozostaną tajemnicą, pomimo tego, że upłynęło dopiero niecałe 50 lat od ich emisji. Wymiary bonów są następujące: 5 zł 132 x 63, 20 zł 148 x 74, 50 zł 160 x 78, 100 zł 162 x 79, 500 zł 176 x 88, 2000 zł 185 x 91 mm. Prezentowany powyżej bon 2000 zł posiada odręczne podpisy: górny w kolorze czerwonym (ołówek), dolny czarnym ołówkiem chemicznym.
Andrzej Musiał
Literatura:
"Nazwy miast Polski" Kazimierz Rymut
"Słownik historyczny kopalń węgla na ziemiach polskich" Jerzy Jaros
"Katalog des Papiergeldes der deuschen Kriegsgefangenenlager" Reinh. Tieste
"Das deutsche Grossnotgeld 19181921" Anton Geiger
"Das Papiernotgeld von Schlesien" Hans Meyer